Niestety, ale wyniki badań opinii publicznej są bezwzględne dla Polaków. Jak się okazuje z sondaży, przeciętny Polak czyta rocznie półtorej książki. Nie oszukujmy się jednak, ponieważ najczęściej jest tak, że ktoś nie czyta w ogóle, a jego statystyki nadrabia jakiś nałogowy czytelnik który wskazuje niebotyczną dla nieczytających liczbę 50 książek rocznie. To przykre, że tylko 2% naszej populacji odnajduje rozrywkę czytając. Jakby nie patrzył to właśnie pismo, a za jego przykładem też książki stało się jedną z pierwszych możliwych rozrywek. W czasach kiedy nie było telewizorów, radia, a nawet prądu, kiedy sąsiedzi mieszkali w dużych odległościach, zwłaszcza zimą, czytanie rodzinne było podstawą każdego wieczoru. Gdzie podziały się czasy, gdzie mama czyta dziecku na dobranoc. Teraz dziecko woli posłuchać muzyki na swoim nowiutkim smartfonie, a książkę to on sobie może obejrzeć, bo przecież są ekranizacje. Ekranizacje to jedna z większych przyczyn przez które czytanie stało się tak mało popularne. Telewizja i film zaczęły być po prostu modne, łatwe i wygodne bo nie wymagają większego wysiłku. Trzeba tylko usiąść i patrzeć. Nawet myśleć nie trzeba. Dlatego uczniowie oglądają filmy na podstawie lektur. Jest to jeden z największych popełnianych w życiu błędów, bo czytanie nie tylko sprawia przyjemność, pozwala wejść w świat bohaterów literackich i odciąć się od wszystkiego, ale też poprawia pracę mózgu, umiejętność logicznego i szybkiego myślenia i niesamowicie poszerza zasób słownictwa. Inne zalety czytania to nauka poprawnej polszczyzny zarówno w mowie i piśmie, poznawanie nowych słów, zjawisk i rozwijanie siebie samego. Dlatego też warto zastanowić się, dlaczego świadomie rezygnujemy z czytania i tych wszystkich zalet skoro są one tak ważne, a książki powszechnie dostępne. Może warto oderwać wzrok od szklanego ekranu i przejść się do biblioteki?

www.kobitki.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here