Zakupy to nie jest dobry pomysł na randkę, ale jeśli zostałaś na tzw. Modowym lodzie przed bankietem lub rodzinną imprezą, czasem musisz poprosić swojego mężczyznę, aby w ramach spędzania wspólnie czasu, udał się z Tobą do galerii handlowej w poszukiwaniu kreacji, którą olśnisz wszystkich gości. Jeżeli Facet nie jest wielbicielem zakupów to może być trochę zirytowany ilością czasu, jaką spędzasz na mierzeniu, wybieraniu i dyskusjach ze sprzedawcą. Zazwyczaj wtedy proponuje, że zaczeka przed sklepem i chodzi nerwowo przed drzwiami, spoglądając na zegarek i rzucając Ci znaczące spojrzenia. Jeżeli dobrze się bawisz i czujesz, że mogłabyś jeszcze trochę pochodzić, a on stoi obok Ciebie i z nadzieją w głosie pyta, czy to już ostatnie piętro – nie męcz go. To, co jest przyjemnością dla Ciebie, wcale nie musi sprawiać takiej samej jemu. Uwierz, że on wolałby oglądać Cię w stroju, który zakupiłaś w innych okolicznościach niż w sklepowej przymierzalni. Wyślij go na kawę lub umów się, że przyjedzie po Ciebie, gdy sama będziesz miała dość. Unikniecie niepotrzebnych sprzeczek i będziecie mogli razem cieszyć się Twoim zakupem w domowym zaciszu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here