Spamerzy tworzą swoje bazy danych. Baza zawiera rozbudowane dane: adresy e-mail, położenie geograficzne, zakres działalności, zainteresowania. Adresy w bazie danych mogą pochodzić od określonych dostawców poczty internetowej, takich jak Yandex, Hotmail, AOL itd. lub usług on-line takich jak PayPal czy eBay. Dlatego korzystając z usług płatniczych, czy wymienionych poczt należy zachować szczególną ostrożność i nie podawać danych dotyczących stałego konta bankowego, adresu, zainteresowań, numeru telefonu. Na handel w sieci najlepiej mieć dodatkowo konto i przelewać na nie jedynie środki niezbędne na zakupy. Spamerzy zarabiają na naszych potrzebach, ciekawości, a nawet naiwności. Im mniej wiedzą o użytkownikach, tym lepiej dla internautów. Często odbiorcy poczty ułatwiają życie spamerom. Ogólna zasada bezpieczeństwa jest prosta – nie otwieramy nieznanej poczty, a już tym bardziej, jeżeli widzimy tytuł o wielkiej wygranej, o wybraniu adresu e-mail do niesamowitej promocji, o ekspresowym odchudzaniu, czy bezzabiegowym leczeniu raka. Poczta spamowa ma za zadanie przyciągnąć uwagę czytelnika, zachęcić do otwarcia. W walce ze spamem niezbędna jest edukacja dzieci – rodzice i szkoła muszą tłumaczyć, że nie wolno otwierać niezamówionej poczty, bo może być niebezpieczne dla zasobów komputera i służyć nieuczciwym ludziom do licznych oszustw. Spamerzy nie zwracają uwagi na to, czy odbiorcą e-maila jest dorosły czy dziecko. Zasady bezpieczeństwa w sieci powinny znać najmłodsi.